Wszyscy wiemy, że modne diety, które oferują nam SZYBKI spadek nielubianej masy ciała, skuteczne są tylko na krótką metę. Będąc na mojej stronie wiem, że nie jesteś Dinozaurem, który wierzy w czary-mary.
Wiedz też to, że nie jestem fanką haseł typu: „schudnij do lata”. Pora roku nie powinna być wyznacznikiem do tego, by wziąć się za zmianę nawyków żywieniowych.
Motywacją nr 1 jest :
FAKTYCZNA POPRAWA STANU ZDROWIA I SAMOPOCZUCIA
Motywacja nr 2:
Uzyskanie zadowalającej Cię masy ciała na stałe
Tylko tyle i aż tyle.
Dlatego postanowiłam napisać ten post. Chcesz pomocy, oto rozwiązanie, spróbuj!!:
Raz na zawsze rozpraw się z tym co od pewnego czasu Cię męczy.
W ubiegłym przeanalizowałam kilkanaście tysięcy stron książek z zakresu dietetyki, biochemii, fizjologii, genetyki, psychologii żywienia i endokrynologii. Przeanalizowałam również kilkaset przypadków osób, z różnymi schorzeniami, oraz trudnościami w zrzuceniu masy ciała. Po czym wysunęłam wnioski, które wcielam w życie swoim klientom. Liczenie kalorii i ilości w menu białka, tłuszczy i węglowodanów jest tylko częścią układanki.
Od kogo zaczęłam?
Od siebie!
Dla przypomnienia, oprócz tego że jestem dietetykiem, jestem również Mamą Trójki Dzieci. Dzieci przychodziły na świat rocznikowo co dwa lata. W sumie udało mi się zrzucić – 44kg. Doprowadziłam swoje wyniki (mocz, Tsh, ft3, ft4, morfologia, profil lipidowy) do perfekcji. Czuję się znakomicie, mam mnóstwo energii, nie podjadam, nie mam zachcianek na słodycze. Uregulowałam i podkręciłam swój metabolizm. Rok 2016 jest rokiem, w którym dzięki aktywności fizycznej dopracuje swoje ciało do stanu o jakim marzę.
Także wiem, nie tylko z obrazu klinicznego ale przede wszystkim z autopsji:
– jak ciężko jest się zabrać za siebie
– ile można znaleźć wymówek (bo dzieci, bo zimno, albo za gorąco, wieje wiatr, jest za wcześnie, za późno, od jutra, poniedziałku, od pierwszego …)
– ile razy człowiek upada i mówi „to nie dla mnie, już tak musi być”
– jak przeszkadza brzuch, gdy jest miękki jak kaczuszka i wypływa z przyciasnych ubrań
– jak nic się nie chce mimo słonecznego dnia
– jak skóra i włosy daleko odbiegają od blasku, błysku, wypadają a paznokcie się łamią
Na szczęście to już historia, z tym wszystkim się uporałam, ale codziennie podejmuję nowe wyzwania.
Dziś chce i mogę pomóc Tobie.
Wspólnie namierzymy i wyeliminujemy czynniki, które powodują, że Twoja masa ciała stoi w miejscu, a samopoczucie jest w stanie fatalnym.
Napisz do mnie a wspólnie ustalimy najlepszy dla Ciebie plan żywieniowy, lub uwaga nowość:
INDYWIDUALNE ZALECENIA ŻYWIENIOWE ( bez układania szczegółowego planu żywieniowego).
Napisz sylwia.ogrodowczyk@dbamodiete.pl
Czekam na Ciebie z wyciągniętą ręką. Zapraszam
A tutaj masz tylko zalążek opinii osób, którym udało mi się pomóc: https://dbamodiete.pl/rekomendacje/
Zostaw Komentarz