with 4 komentarze

zakupy

Pewnego dnia robiąc zakupy, byłam świadkiem takiej oto rozmowy:

  • a ser w domu jest?
  • nie wiem, ale możemy kupić
  • to wybierz, tylko jakiś dobry
  • to niby który?
  • no nie wiem, poczytaj
  • noooo… „ (czyta)

Pan przeczytał cały skład, niektóre wyrazy wymawiał literują, jak dzieci, które uczą się czytać… W końcu rzucił:

  • „ Co to k… są te emulgatory i stabilizatory, to brzmi jak skład jakiegoś proszku..”
  • „ A czy to ważne, weź ten tańszy, i tak wszędzie jest to samo” .

Niestety, to nic śmiesznego.

Powyższa rozmowa niestety odzwierciedla niewiedzę większości konsumentów na temat tego co może być w żywności. Smutne było też to, że obcobrzmiące dla nich nazwy nie zniechęciły tych ludzi do zakupu danego produktu.

Wobec tego postanowiłam napisać post, w którym wyjaśnię hasła, które najczęściej możemy spotkać na produktach spożywczych, ale nie tylko – również kosmetycznych.

ALERGEN – jest to każda substancja wywołująca niewłaściwą odpowiedź układu immunologicznego u osób podatnych do tworzenia się np. pokrzywek, zaczerwień, wysypek skórnych.

EMULGATOR – substancja dodawana do żywności lub kosmetyków w celu utrwalenia mieszanek składników i zapewnienia im spójności

KANCEROGENNY – substancje, którym przypisuje się działanie rakotwórcze potwierdzone poprzez badania

KONSERWANT – substancja dodawana do żywności i kosmetyków, w celu zapobiegania rozwojowi bakterii, grzybów i wirusów

NANOCZĄSTECZKI – wszystkie cząsteczki o rozmiarze mniejszym od 100 nanometrów (nanometr, jest jedną miliardową częścią metra), czyli mniej więcej osiemset razy mniejszą od grubości ludzkiego włosa. Nanocząsteczki mogą dostać się do strumienia krwi i przekroczyć barierę krew – mózg

PRZECIWUTLENIACZ – substancja ta dodawana jest w celu zapobieganiu zmianom, lub zniszczeniu produktu na skutek kontaktu z powietrzem. Przeciwutleniacze mogą być naturalne lub syntetyczne

SUBSTANCJE AROMATYCZNE NATURALNE – pozyskiwane są fizycznymi metodami z naturalnych surowców, dzięki czemu nie zachodzą w nich przekształcenia chemiczne

SUBSTANCJE AROMATYCZNE IDENTYCZNE Z NATURALNYMI – powstają w wyniku procesów chemicznych, otrzymany związek ma taka samą budowę i skład jak substancja zapachowa pochodząca z surowca naturalnego. Mają one bardzo zbliżone walory aromatyzujące do substancji naturalnych, jednak są przy tym dużo tańsze

SYNTETYCZNE SUBSTANCJE AROMATYCZNE – powstają również w wyniku procesów chemicznych. Nie występują w warunkach naturalnych i ich budowa chemiczna jest zupełnie inna niż aromatu naturalnego, który naśladują. Do chemicznie otrzymywanych esencji zaliczyć możemy na przykład etylowanilinę o zapachu wanilii, maślan etylu o zapachu ananasowym, mrówczan etylu o zapachu rumowym czy dwuacetyl o zapachu maślanym

STABILIZATOR – substancja, którą dodaje się do produktu w celu nadania mu określonej konsystencji i utrzymania pożądanej struktury

WZMACNIACZ SMAKU I ZAPACHU – związek chemiczny, który wzmacnia smak lub zapach żywności, nie dodając żadnego swojego smaku lub zapachu

ZAGĘSTNIK – substancja zwiększająca lepkość i poprawiająca konsystencję produktów spożywczych i kosmetycznych

Powyższe hasła, to w moim odczuciu te, które najczęściej pojawiają się na etykietach, czy możemy usłyszeć je w werbalnej formie reklamy.

Oczywiście każda z wymienionych nazw ma swój tajemniczy kod, który zaczyna się na „E”.

Kod „E”, to identyfikator używany na terenie UE pod którym, producenci umieszczają dodatki do żywności. Taki kod oznacza, że dana substancja dostała pozwolenie na użycie jej do żywności.

Trzeba jednak pamiętać o dwóch ważnych rzeczach: To, że większość ze związków chemicznych kryjących się pod kodem E nie została przetestowana pod kontem długoterminowego wpływu na ludzkie zdrowie, oraz że wiele substancji dopuszczonych na terenie UE jest zakazane w innych krajach i określone jako bardzo szkodliwe.

Lista najpopularniejszych Kodów” E” liczy 1520 nazw. Podzielić możemy je na nieszkodliwe, neutralne, na takie na które lepiej uważać, oraz są dwie grupy: unikać i niebezpieczne.

Czytajmy etykiety i wybierajmy właściwie. Odrzucając produkty, które nafaszerowane są szkodliwymi dla naszego zdrowia substancjami, damy do zrozumienia producentom, że już nie kupimy WSZYSTKIEGO.

Życzę Wam i sobie świadomych zakupów i byśmy mogli wybierać tylko lepsze spośród dobrych produktów.

Sylwia

Źródło:

  • Słowniczek opracowałam na podstawie książki pt. „E213”, którą napisał Bill Statham

 

 

4 Odpowiedzi

  1. Esencja
    | Odpowiedz

    To wszystko brzmi tak strasznie, że boli mnie jak czytam. Od dłuższego czasu zapoznaję się z etykietami produktów i niestety wnioski są dość porażające – w wielu produktach spożywczych i kosmetycznych króluje tablica Mendelejewa.

    • Sylwia Ogrodowczyk
      | Odpowiedz

      Dokładnie, byłoby znacznie prościej, gdyby umieszczali znak graficzny owej tablicy, niż wypisywali skład.

  2. Aleksandra Stromecka
    | Odpowiedz

    Od dziś z tą listą będę chodzić do sklepu. 🙂

    • Sylwia Ogrodowczyk
      | Odpowiedz

      Wkrótce napiszę post o tym, których kodów E należy najbardziej unikać, to lista się powiększy:)

Zostaw Komentarz