Jakby mnie ktoś zapytał jaki smak kojarzy mi się z jesienią, bez wątpienia znalazłby się smak szarlotki.

Specjalna modyfikacja z tego co miałam powstała w mojej kuchni, przy odrobinie wyobraźni;)

Żeby szarlotka była wyjątkowa potrzebujemy:

SPÓD:

  • mąka jaglana -> uprażone na suchej patelni ziarna zmieliłam ok 6 łyżek
  • mąka kokosowa -> zmielone wiórki kokosowe 3 łyżki
  • mąka orkiszowa -> 6 łyżek
  • masło 200g
  • 4 żółtka
  • 2 łyżki miodu
  • kilka jabłkek
  • cynamon szczypta

Kołderka:

  • wiórki kokosowe 50g
  • 4białka

Wykonanie:

masło, miód, żółtka zblendowałam, dodawałam mąki bez specjalnej kolejności:)

Zagniotłam ciasto, wyłożyłam je na pergamin do blachy. Na nie na tarce na grubych oczkach starłam jabłka. Posypałam cynamonem. I to wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180’C na 40 minut. W między czasie ubiłam pianę z wiórkami i pod koniec pieczenia dołożyłam ową kołderkę na ciasto, i jeszcze przez 7 minut piekłam w temp. 150′(.

 

Smacznego!!!